Już jest!!! Nowy, pachnący drukarnią, jubileuszowy 15 numer naszego Rocznika Muzealnego RYDWAN.

RYDWAN ma służyć upowszechnianiu i pogłębianiu wiedzy o Kociewiu. W każdym z jego numerów znajduje się około 20 tekstów o tematyce związanej, przez treść lub osobę piszącą, właśnie z tym regionem etnograficznym. W RYDWANIE odnaleźć można teksty
o tematyce archeologicznej, historycznej, etnograficznej. Są to historie dotyczące jednego zabytku, konkretnego człowieka czy wydarzenia lub teksty opisujące szersze zjawiska społeczne czy kulturowe. Jest to swoisty skarbiec i depozyt pamięci wypełniony po brzegi wynikami prac badawczych, źródłami historycznymi, archiwalnymi fotografiami, literaturą, sprawozdaniami oraz cennymi wspomnieniami uporządkowany chronologicznie. Z tego dorobku może śmiało korzystać ucząca się młodzież oraz szerokie grono pracowników naukowych i nie tylko. W każdym tomie znajduje się słowo od wydawcy, z którego czytelnik może dowiedzieć się pokrótce, w malowniczy sposób, co mieści się w danym numerze. Zakończenie każdego z tomów wieńczą wytyczne dla autorów, dzięki którym wszystkie teksty są ze sobą spójne wizualnie i “bardziej naukowe”.

Przez 15 lat na łamach RYDWANU zaprezentowała swoje teksty już ponad setka autorów. Są to ludzie świata nauki, studenci, doktoranci, wykładowcy uniwersyteccy, pracownicy muzeów i innych jednostek kultury, a także pasjonaci, ludzie związani z regionem posiadający o nim ogromną wiedzę.

RYDWAN jest wydawnictwem szczególnym na Kociewiu. Periodyk ten dociera zarówno do szkół, na uniwersytety, do bibliotek w kraju i poza jego granice, ale także do prywatnych osób, które z niecierpliwością czekają na kolejne numery.

W 15 tomie RYDWANU, który liczy sobie 216 stron, znalazło się 15 interesujących artykułów. Każdy tekst spełnił wymogi recenzentów i jest powiązany z Kociewiem.
Na okładce znalazł się stylizowany wizerunek odznaki hallerowskiej.

 

Od Wydawcy

Szanowni Czytelnicy!

Trafia do Was kolejny, już piętnasty „Rydwan” – rocznik Muzeum Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdańskim. Tak jak w poprzednich latach przynosi różnorodne teksty dotyczące naszego regionu, napisane przez historyków, archeologów, etnografów i przedstawicieli innych nauk, mieszkańców i miłośników Kociewia, autorów od dawna z nami zaprzyjaźnionych i tych publikujących na naszych łamach po raz pierwszy.

W otwierającym tom artykule historyk Seweryn Pauch pisze o tajemniczych śladach na dwu średniowiecznych budowlach ze Starogardu Gdańskiego, kościele św. Mateusza i Baszcie Gdańskiej. Na murach kościoła widnieją dołki – ślady powstałe na skutek użycia świdrów ogniowych (?) oraz imiona i nazwiska wraz z datami. Ich znaczenie i funkcje, zwłaszcza owych dołków omówionych przez autora w poprzednim tomie „Rydwanu”, są obecnie trudne do zinterpretowania. We wnętrzu Baszty Gdańskiej widnieje zaś ponad 50 rysunków, wyrytych w cegłach. Zwyczaj umieszczania podobnych znaków musiał być w północnej Polsce dość powszechny, na co wskazują bardzo liczne analogie z innych świątyń gotyckich, natomiast dotąd nie wiemy, jaki był cel takich działań.

Edward Zimmermann z kolei porusza problemy związane z kształtowaniem się osadnictwa, które dało początek Skarszewom. Autor przedstawia historię badań archeologicznych i wnioski z nich płynące, wykorzystuje również znane źródła historyczne. Podejmuje próbę zweryfikowania błędnych interpretacji źródeł, które nie znajdują potwierdzenia w wynikach badań archeologicznych. Badacz uważa, że początki miasta związane są z jego lokacją z około 1320 roku.

Licznie znajdowane podczas prac archeologicznych gwoździe były do niedawna marginalizowane jako źródło informacji o badanym obiekcie. Aleksandra Szmul dokonała pełnej analizy zbioru gwoździ wydobytych podczas badań w kościele pw. św. Mikołaja w Gniewie i pogrupowała je na określone zespoły. Opierając się na stratygrafii obiektu, autorka wydzieliła poszczególne fazy budowy i przebudowy kościoła. Jest to znaczący krok w opracowywaniu materiałów z tego stanowiska, dający możliwość poszerzenia wiedzy na temat rozwoju architektury lokalnej, dowodzi także przydatności tej kategorii zabytków, ponieważ zakres danych, jakie można uzyskać z tak niepozornego materiału masowego, jest wbrew dotychczasowym założeniom bardzo duży.

Analizując pojedyncze pochówki, badacze pragną przede wszystkim ustalić tożsamość zmarłego i w miarę możliwości poznać historię jego życia. W przypadku szczątków kostnych znalezionych w krypcie południowej kościoła pw. Narodzenia NMP w Piasecznie właściwie od początku było wiadomo, że okrywające je jedwabne tkaniny to szaty liturgiczne, które trafiły do krypty ze zmarłym księdzem. Zespół w składzie Agata Zamorowska, Jan Jarosz, Sebastian Nowak i Dawid Grupa zajął się najpierw konserwacją tkanin i ich analizą technologiczną. Późniejsze poszukiwania w źródłach do historii kościoła i krypty pozwoliły na identyfikację osoby pochowanego tam księdza.

Maciej Stawiski kontynuuje cykl zapoczątkowany opublikowanym w poprzednim tomie „Rydwanu” artykułem poświęconym gwardianom świeckim. Tym razem badacz zajął się szczegółowo gwardianami z klasztoru Bernardynów w Nowem. Pierwsza część szerzej zakrojonej pracy będzie obejmować 25 lat działalności zakonu w Nowem, poczynając od 1. ćwierci XVIII wieku. Autor, wymieniając w porządku chronologicznym nowskich gwardianów, określa cztery modele kariery w zakonie bernardynów: kaznodziejski, organizatorsko-spowiedniczy, spowiedniczy oraz naukowy, oraz zauważa występowanie typu mieszanego.

Znany z wcześniejszych publikacji Tadeusz Grabarczyk, zajmujący się m.in. dziejami badań archeologicznych na Pomorzu Gdańskim, tym razem opowiada o tym, jak w Sekcji Antropologicznej Towarzystwa Przyrodniczego w Gdańsku, która powstała w 1872 roku, prócz zadań ściśle naukowych – prowadzenia prac archeologicznych oraz referowania ich wyników – przewodniczący dr Abraham Lissauer dbał o kształcenie jej członków, omawiając na zebraniach Sekcji najnowsze publikacje z zakresu archeologii, a także te poświęcone szeroko pojętej antropologii.

Nie mogło zabraknąć również akcentu patriotycznego. Jakub Michalik pokrótce omówił genezę unikalnej, rzadko dotychczas opisywanej formy – połączenia biżuterii funeralnej, zakładanej przy pogrzebach, z biżuterią narodową, mającą na celu propagowanie patriotyzmu. Jako jej przykład przedstawił dziewiętnastowieczny medalion z symbolem krzyża, kotwicy i serca z kolekcji biżuterii patriotycznej prezentowanej na stałej wystawie „Sztum i Ziemia Sztumska” w kościele poewangelickim na pl. Wolności w Sztumie.

W drugim swym artykule Jakub Michalik omawia po kolei badania laboratoryjne mające na celu identyfikację stopu metalu z klamry, będącej pierwotnie ozdobą skórzanego, niskiego buta, wydobytej w czasie badań archeologicznych w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Piasecznie.

Krzysztof Kowalkowski opisał historię życia Alojzego Gusowskiego, cechmistrza cechu rzeźniczego w Starogardzie Gdańskim. Jest to opowieść o losach nie tylko samego Gusowskiego, ale także kilku pokoleń jego rodziny, i o historii miasta w pierwszej połowie XX wieku. Szczegółowo omówiona jest działalność bohatera artykułu w starogardzkim cechu rzeźniczym.

Po raz kolejny wracamy do Nowego nad Wisłą. Rafał Openkowski przedstawia dzieje gazet wydawanych w Nowem od 2. połowy XIX wieku do 1939 roku – „Der Weichselbote” i „Gazety Nowskiej” (od lipca 1921 roku). Autor omawia historię ukazywania się obu tytułów, ich zawartość, lokalizację drukarni, a także sylwetki redaktorów i wydawców, Franza Nelsona i Władysława Wesołowskiego.

Drugi artykuł tego autora dotyczy czasów współczesnych. Analiza zachowanych źródeł do dziejów harcerstwa w powiecie świeckim pozwala, niestety w dość ograniczonym zakresie, na poznanie funkcjonowania Związku Harcerstwa Polskiego na tym terenie.

W trzeciej części cyklu „Rękodzielnicy Kociewia” Edmund Zieliński ze znawstwem, sentymentem i sympatią przybliża życie i twórczość Alfonsa Paschilke, Teodora Kałuskiego i Jerzego Kamińskiego. Za swoją misję autor uważa utrwalanie w formie pisanej historii naszej kultury i sztuki ludowej, zwłaszcza – jak pisze – tej minionej, autentycznej, nieskażonej współczesnością.

Nasi czytelnicy zapewne pamiętają wspomnienia Adama Linsenbartha z jego podróży do odległych, czasem egzotycznych zakątków świata. Tym razem autor dzieli się z nami wrażeniami z Mongolii, gdzie przebywał w ramach misji UNESCO. Zajmował się tam organizacją Centrum Teledetekcji Mongolskiej Akademii Nauk, a każdą wolną chwilę wykorzystywał na poznawanie i dokumentowanie tego ciekawego kraju.

Agnieszka Laddach podejmuje próbę odpowiedzi na pytanie, jak może być odbierany artysta i czy jego wizerunek jako podmiotu narracji o kulturze i jej teologii jest niezmienny na przestrzeni wieków. Autorka zastanawia się także, na ile potwierdzają się popularne stereotypy – obraz wytworzony na podstawie kilku przypadków artystów szczególnie dobrze znanych w historii sztuki i kultury. By odnaleźć wspólne artystom cechy, przedstawione przez nią przykłady zawierają sylwetki kreatorów sztuki żyjących w różnym czasie. Jednak by zawęzić pole badawcze, jako podstawę swych dociekań Laddach przyjęła wypowiedzi nowożytnych muzyków oraz komentatorów ich artystycznej twórczości.

Najnowszy numer „Rydwanu” zamyka recenzja publikacji Wiesława Borzyskowskiego: Skarszewscy patrioci (wybór). 100 lat niepodległości pióra Edwina Franciszka Kozłowskiego. Jak pisze recenzent, Wiesław Borzyskowski to m.in. zasłużony pedagog i historyk, autor licznych prac o historii Skarszew. Z pełnym przekonaniem polecając czytelnikom jego książkę, Edwin Kozłowski sugeruje rozszerzenie jej w następnym wydaniu o sylwetki kolejnych wybitnych ludzi Pomorza z okolic Skarszew.

Redakcja „Rydwanu” ma nadzieję, że wśród wybranych do tegorocznej edycji naszego rocznika artykułów każdy czytelnik znajdzie dla siebie coś ciekawego. Jednocześnie jak zwykle zapraszamy do współpracy i czekamy na interesujące teksty dotyczące naszego regionu, jego historii i mieszkańców. Życzymy lektury zarazem przyjemnej i pouczającej!

Skip to content